Po Toruniu można podróżować w różny sposób. Są zabytki, muzea, pierniki i ocean dobrych restauracji oraz fajnych klubów. Ale jest też trasa dotychczas mało znana – wycieczka szlakiem filmu i kina.
Linda, Hoffman, Szapołowska, Serocki, Ford, Zanussi, Kędzierzawska, Passendorfer, Nasfeter, Bławut, Głowacki, Wasilewski… nazwiska osób związanych z historią kina i Toruniem można by było mnożyć.
Toruń od 1931 roku był wielokrotnie planem filmowym, Stare Miasto kryje mnóstwo tajemnic i zaskakujących miejsc związanych z X Muzą. Aby zapełnić tę białą plamę na turystycznej mapie Torunia, twórcy Międzynarodowego Festiwalu Filmowego TOFIFEST przygotowali dla Was specjalny szlak – Toruńską Trasę Filmową. Teraz, wraz z Urzędem Miasta Torunia, oddajemy go Wam – poprzez tę stronę – za darmo i z radością. Podróżujcie po „filmowym Toruniu”!
Szapołowska, Kożuchowska, Głowacki, Linda
Zanim zaczniemy o filmach, musimy wspomnieć w paru słowach o gwiazdach kina pochodzących z Torunia. Niektóre z nich także uwzględniliśmy na naszym szlaku. Gwiazdą w stylu iście hollywoodzkim była na pewno Helena Grossówna. Urodzona w 1904 roku w Toruniu, tutaj zdobywała pierwsze szlify jako tancerka i aktorka. W latach 30. stała się najpopularniejszą kobiecą gwiazdą polskiego filmu. Poświęciliśmy jej stację nr 11: „Teatr”.
Przed wojną urodził się na ul. Ducha Świętego wielki, polski kompozytor Kazimierz Serocki, twórca muzyki do „Krzyżaków” i „Potopu”. A w 1938 roku swoich „Ludzi Wisły” kręcił nieznany jeszcze szerszej widowni Aleksander Ford.
Po wojnie z Torunia wywędrowali w świat kina Bogusław Linda, Grażyna Szapołowska, Adrianna Biedrzyńska. W wolnej Polsce, po 1989 objawiły się talenty Małgorzaty Kożuchowskiej, Olgi Bołądź, Magdaleny Czerwińskiej, Joanny Koroniewskiej, no i oczywiście laureata Polskich Orłów – Piotra Głowackiego, a także zdobywcy Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale – Tomasza Wasilewskiego. O wszystkich spośród nich dbamy z dużą dokładnością.
Flisak „Oscarem” regionu
Większość wymienionych aktorów i reżyserów jest laureatami nagrody Flisak MFF Tofifest, przyznawanej na festiwalu od samego początku jego istnienia, przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego. Nagroda honoruje wybitne osobowości kina, związane z regionem kujawsko-pomorskim, mające też wkład w rozwój polskiej kinematografii. Poza ogólnopolskimi gwiazdami, Flisaka otrzymało także wielu filmowców niezależnych z Torunia i Bydgoszczy.
Zresztą MFF Tofifest nie pomaga regionalnemu kinu tylko od święta. Prowadzimy blog poświęcony regionalnemu kinu i wydaliśmy książkowy szkic historii filmu na terenach obecnego regionu kujawsko-pomorskiego. Wraz z filmami z Torunia i Bydgoszczy objechaliśmy blisko 60 miast w Polsce oraz Berlin, Rzym, Pragę, Sofię, Brno czy Wilno. Przez długi czas Kafka Jaworska, dyrektorka Tofifest, organizowała w kinach studyjnych miasta oficjalne premiery kinowe filmów twórców z Torunia.
A jakie miejsce w tym wszystkim ma Filmowy Toruń? To autorski pomysł Jarosława Jaworskiego, programmera pasma regionalnego na Tofifest, który w ściśle subiektywny sposób oprowadza filmowym szlakiem po mieście.
Od „Panienki” do „Excentryków”
Torunianie po raz pierwszy zobaczyli projekcję filmową w 1897 roku. W 1907 roku powstały pierwsze stałe kina – Polka, Joanna Łyskowska, założyła kinoteatr w Victoria Park (obecnie tereny Wydziału Fizyki UMK przy ul. Grudziądzkiej), Zentral Theater Thorn powstał przy obecnej ul. Wielkie Garbary, a Theater Lebenden Photographien (Teatr Żywych Fotografii) przy Rynku Nowomiejskim. To ostatnie miejsce, pod nazwą „Corso”, było pierwszym miejskim kinem, które przetrwało wiele lat – istniało do 1937 roku (wg innych źródeł do 1931).
W latach 30. XX wieku Toruń po raz pierwszy stał się planem filmowym za sprawą producenta i reżysera Bernarda Marwińskiego. Jego z szumem otwarta wytwórnia filmowa Marwin – Film rozpoczęła w 1931 roku zdjęcia do pełnometrażowego melodramatu „Panienka z chmur”. Z filmu zachowało się do dziś jedynie kilka minut, o czym piszemy przy okazji stacji nr 4 „Most”.
Potem poszło już z górki. W 1938 nakręcono u nas film „Ludzie Wisły” w reżyserii duetu Jerzy Zarzycki – Aleksander Ford. Po wojnie realizowano zdjęcia do „Zamachu” Jerzego Passendorfera (1958), „Kolorowych pończoch” Janusza Nasfetera (1960), „Czterech pancernych” (odcinek 6, 1969), „Prawa i pięści” Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego czy legendarnego „Rejsu” Marka Piwowskiego (1970). Tytułowy rejs w tym, chyba najbardziej kultowym polskim filmie, odpływa właśnie z toruńskich bulwarów nadwiślańskich.
W latach 70. epizodycznie pojawiały się u nas różne ekipy, m.in. ze słynnym porucznikiem Borewiczem z „07 zgłoś się” czyli Bronisławem Cieślakiem, która kręciła tu „Wściekłego”. Na starówce powstało też kilka ujęć do czarnego kryminału „Wśród nocnej ciszy” Tadeusza Chmielewskiego.
Potem przyszły lata 80., a wraz z nimi najbardziej utytułowany film, jaki powstał w Toruniu – „Rok spokojnego Słońca” Krzysztofa Zanussiego (1984), który zdobył bowiem Złote Lwy na prestiżowym festiwalu w Wenecji.
W latach 90. na Starym Mieście pojawiła się Dorota Kędzierzawska, realizująca niektóre zdjęcia do „Wron” (1993). Ale w międzyczasie w kinie zachodziły zmiany, które ruszyły z posad świat filmu.
Niezależni
W wolnej Polsce, wraz z upadkiem komunizmu pojawiła się też rewolucja technologiczna zmieniająca całkowicie realia świata kina. Kamery VHS pozwoliły wielu osobom stać się filmowcami-amatorami. Z czasem obok oficjalnego kina powstał silny i dynamiczny nurt kina niezależnego. Niejednokrotnie ciekawszy od sztywnych produkcji mainstreamu.
Pierwszą dużą produkcją niezależną, jaka powstała na toruńskim Starym Mieście była komedia o Krzyżakach „1409 – afera na zamku Bartenstein” wg pomysłu toruńskiej grupy satyrycznej Kompania M3 (pierwsze zdjęcia 1998, realizacja filmu 2001, premiera na FPFF w Gdyni w 2005 r.). W Toruniu zaczęło powstawać wiele produkcji niezależnych. Pełnometrażowe „Owoce miłości” Marka Żydowicza, „Mr Parabollic” Jacka Kościuszko, „Egzemplarz” Pawła Jaworskiego, „Szymon Python” Magdaleny Strzałki i Mariusza Katy. W pierwszej i drugiej dekadzie XXI wieku tworzyli także m.in. Waldemar Grzesik, Paweł Hejbudzki, Marika Krajniewska, Marcel Woźniak, Krystian Wieczyński, Radosław Smużny, grupa Next Level i Jacek Banach.
Największe sukcesy odnieśli nagradzani na wielu festiwalach reżyserzy Marcin Gładych („Hakerzy wolności”, „Panoptikon”) i Ryszard Kruk („Taksówkarz”, „Ziggy Dust”). W tym czasie filmowcy zawodowi wciąż kręcili swoje filmy w Toruniu.
Ksiądz z HIV i jazzmani vs. komuniści
W 2006 roku Toruń stał się scenerią dla debiutu reżyserskiego wielkiego aktora, Andrzeja Seweryna, który nakręcił tu film „Kto nigdy nie żył” o księdzu, który zaraża się wirusem HIV. Dwa lata później powstawał w naszym mieście „Jeszcze nie wieczór” Jacka Bławuta, w 2012 roku „Dżej dżej” Macieja Bochniaka, a w latach 2012–2014 Toruń stał się centrum życia bohaterów popularnego serialu TVN – „Lekarze”. Kolejnym filmem, jaki powstał w Toruniu, była produkcja „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy” Janusza Majewskiego.
Co dalej? Życie i talent artystów kina dopisze ciąg dalszy. Odwiedzajcie stronę trasy filmowej, blog o kinie regionalnym oraz stronę internetową festiwalu Tofifest, a na pewno niczego nie przegapicie.
A teraz w drogę! Ruszajcie w Toruń szlakiem filmu!